Hotel
Hotel Rigas to w zasadzie kilka oddzielnych budynków, ułożonych na kształt wioski. Lepsze pokoje znajdują się w części tylnej, część od ulicy jest starsza i tam pokoje ponoć gorsze i dobiega do nich hałas z pobliskiej, dosyć ruchliwej, ulicy. pokoje są różne, lepsze na piętrach, bo jaśniejsze, choć i te w przyziemniu całkiem duże i znośne. Pięknie wypielęgnowany ogród z kwiatami i ziołami, zadbane drzewka i trawniki. Stan hotelu niezły, widać, że przeszedł lifting. Goście to głównie Grecy, Włosi, Anglicy i spora grupa Polaków - w rożnym wieku. W opcji all inclusive light trzy posiłki. Do portu i centrum pięknego Skopelos Town ok. 400-500 metrów, dojście ruchliwą drogą bez chodników (w części), a w mieście różne atrakcje wakacyjne. Niedaleko hotelu przystanek punktualnie kursujących autobusów do najładniejszych plaż wyspy.
Pokoje
Pokój w tylnej części hotelu i na piętrze duży, z aneksem kuchennym (tam potrzebne naczynia), z wygodnym łożem, starym telewizorem, dobrą lodówką i klimatyzacją. Wyposażenie nienowe, ale tez niestare. Nie ma sejfu. Duży balkon ze stolikiem i fotelikami oraz wygodną suszarką. Słabsza i źle sprzątana łazienka - wymiana ręczników i pościeli co kilka dni. Ogólnie stan pokoju dobry - z pewnością te pokoje od ulicy miały gorzej.
Gastronomia
Dobre śniadania z robionymi na żywo naleśnikami i jajkami, do tego wiele śniadaniowych potraw na każde podniebienie. Skromny, składający się z jednego dania i sałatki lunch, który spożywają nieliczni goście, bo niemal wszyscy są na odległych plażach lub w mieście. Dobre kolacje z daniami rzadko powtarzającymi się, od dań kuchni greckiej po inne. Wieczór włoski i grecki. Do posiłków niezłe piwo, lepsze wino białe niż czerwone, tsipouro i słaba kawa. Dobre desery, mało owoców. Zmorą były osy, które czyniły z posiłków na powietrzu trudna próbę (sposób na nie kadry hotelu to paląca się w pojemniczkach ...zmielona kawa!). W restauracji, może trochę za małej w godzinach szczytu, czysto i estetycznie. Wyżywienie to dobra strona Rigasa.
Infrastruktura
Mały basen w ogrodzie, okupowany przez wielu, ale raczej nie ma tłoku i konfliktów leżakowych. raz w tygodniu występ muzyczny z pieśniami greckimi, również raz w tygodniu projekcja na wolnym powietrzu - a jakże! - filmu "Mamma Mia", kręconego głównie na Skopelos. Nie ma animacji (i dobrze!).
Położenie
W okolicy dużo sklepów, tawern, pubów i sklepów z paciorkami (z Chin), a przede wszystkim miasto zbudowane amfiteatralnie i godne wielogodzinnego kręcenia się po zaułkach i kościółkach (ponoć ponad 120). Wieczorem przechadzki przy porcie i tawernach, pełnych dobrego jadła i zadowolonych klientów. Niestety, najbliższa miejska plaża raczej nie nadająca się do plażowania i kąpieli, piękna plaża Stafilos/Velani oddalona od hotelu o 4 km. - kursuje do niej, jak i do innych (Agnodas, Panormos, Milia, Kastani, Hovolo), autobus z wcale nietanimi biletami. Ale plaże te trzeba odwiedzić, ponieważ zachowały spokój, piękno i nie są przeludnione (może poza najbardziej znaną z "Mamma Mia" plażą Kastani).
Ogólne wrażenia
Obsługa na medal w recepcji, restauracji (kelnerzy mili, szybcy, akuratni), ale niestety słabe sprzątanie, którego nie poprawia zostawienie 2 euro na łóżku. Sympatyczny menedżer włączający się do prac hotelowych, miła Czeszka Dagmara w barze przy basenie. Można negocjować zakwaterowanie, zwłaszcza gdy jest przy tym rezydentka Rainbow, pani Kasia, nastawiona na ludzi i rzetelne rozwiązywanie problemow. Pani Kasiu i Pani Aniu - oby tak dalej!
Dane wyjazdu
pokój standardowy, 2 tygodnie