Hotel Porto Planos Beach

Oszczędzanie na wszystkim, na jedzeniu, na drinkach, na napojach. Brak wody - trzeba było sobie kupić do pokoju w sklepie.

Bliskość morza, fajni rezydenci.

Powiem krótko, po tych wakacjach ciężko będzie znaleźć coś poprzeczkę wyżej, niesamowite widoki

Wspaniały, kameralny hotel bardzo blisko morza, plaża bardzo wąska, lecz kawałek dalej można się spokojnie rozłożyć.

Wygodne pokoje, niektóre z pięknymi widokami.

Wyżywienie w porządku, obsługa wręcz za szybka, zdawało nam się, że nie raz stoją przy stoliku i czekają, żeby zabrać jak najszybciej talerz, i następni proszę....

2 baseny, idealne do schłodzenia się w upalne dni i dla dzieci rewelacja, jeden oszklony z widokiem na morze i mega tarasem do opalania, drugi troszkę w cieniu,super.

Bardzo blisko do lokalnych sklepów i restauracji, polecam mini golfa dla całej rodzinki

Polecam wycieczki z polskiego biura Magic Tours,w szczególności vipowskie, warto.

all inclusive (ALL), zwiedzanie, pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka, podróżuje 1 raz w roku

Zadbany hotel składający się z kilku budynków. Zadbane i ładne pokoje był regularnie sprzątane.

Funkcjonalnie urządzony i wygodny pokój z ładnym balkonem. Wśród gości sporo rodaków.

Bardzo smaczne posiłki, chociaż zdarzało się, że część dań się powtarzała. Sporo owoców i deserów.

Plaża była niedaleko i raczej czysta. Przy basenie animatorzy organizowali zorganizowane rozrywki. Z internetu można było korzystać w lobby.

Bardzo fajna lokalizacja i można było podziwiać przyjemne widoki. W okolicy liczne kafejki oraz supermarkety. Warto wybrać się naw lokalne wycieczki.

Personel przyjazny i bardzo miły.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Polaków traktuje się gorzej, niż innych gości. Nasz pierwszy obiekt otrzymaliśmy z duża ilością komarów, drugi lepszy. Tragiczne jedzenie serwowane przez pierwsze trzy doby. Nie ma mięsa, ryży oraz makaronów. Zrobiliśmy awanturę i doszło do pozytywnych zmian. Niewielki basen. Alkohol w porządku. Głośni i nie uprzejmi Anglicy, którzy dopiero po zwróceniu uwagi właściciela się uspokoili. Plus za opcję all, od rana mieliśmy zapewnione dania, mimo że doba zaczynała się od 13. Specjalny pokój do zostawiania bagaży i możliwości przebrania. Wybrać dobry hotel to loteria.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Dość slaby hotel, którego jedyną atrakcją jest basen. Denerwowały imprezy właściciela i jego znajomych z posiłkami znacznie różniącymi się od tego co serwowano gościom. Podawano mało owoców.

Kompleks składający się z kilku budynków. Dostaliśmy pokój na parterze. Śmierdziało stęchlizna i wilgocią. W spaniu przeszkadzały huczące pompy raz odgłosy z baru. Kilka dni walczyliśmy o wymianę tego pokoju na inny. W nowym było nieco lepiej. Wyposażenie standardowe, ale łazienka niesamowicie mała. Sprzątano jedynie z grubsza.

Posiłki w ramach AI nie pozwały na chodzenie głodnym, ale jeśli coś się skończyło to trzeba było czekać długo aż ktoś uzupełni. Mało owoców. Część dań podawano ponownie odgrzanych. Według zasady, że nie nie może się zmarnować.

Poza basenem nie było przygotowanych żadnych rozrywek. Leżaków podczas naszego pobytu było pod dostatkiem. Dla dzieci malutki plac zabaw. Internet działał tylko w lobby i przy basenie. Plaża zaniedbana i kamenie w wodzie.

Hotel znajdował się dość daleko od plaży. W okolicy sporo sklepów oraz biur podroży. Było też dużo tawern i restauracji.

Obsługa mało sympatyczna.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Obiekt złożony z czterech budynków, dwa najgorsze dla Polaków. Aby zareklamować obiekt wstawiają zdjęcia najpiękniejszych pokoi, obfitych posiłków. W rzeczywistości brud i smród, liche i mało smaczne dania. Gorzej traktuje się Polaków w barze i przy rozdziale pokoi.

Klitka niewielka i śmierdząca. Pokoje Polaków wyglądają podobnie. Niewielka łazienka z okropną zasłonką w brodziku. Praktycznie co dziennie zmiana ręczników, a co dwa dni u innych lub dwa razy w tygodniu.

Katastrofa, na obiad resztki ze śniadania. Napoje w plastikach, naczyń nie ma lub są brudne. Tysiąc razy odgrzewany makaron. w ciągu dnia przekąski . Jak można tak traktować ludzi z opcją all.

Głęboki oraz niewielki basen, dla dzieci 2 na 2. Brak zjeżdżalni i innych rozrywek dla najmłodszych. Huśtawki i bujany stolik obdrapany.

Płatna, nie sprzątana i brudna plaża niedaleko.

W recepcji naburmuszony personel, a barman gburowaty. Personel w restauracji nie wyrabia. Ciągle czegoś brakuje, a wino no półkach to tylko ozdoba.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Ładny obiekt położony niedaleko plaży. W pobliżu wiele hoteli z masą imprez. Obiekt odnowiony, w windzie zapach zaduchu i wilgoci. Czyste baseny i brodziki dla dzieci. Nasz pokój na piętrze z restauracją i tarasem na tym samym piętrze. Dania w restauracji serwowane w postaci bufetu. Goście z Anglii i Polski, na Anglików częste skargi z powodu głośnego zachowania.

Odnowiony i ładny pokój z lampami oraz listwami LED. Stolik nocny, biurko, krzesło, szafa, aneks z umywalką, suszarką, niewielką lodówką, czajnikiem. Łazienka niewielka, a obok wc i prysznic. TV, klimatyzacja, sejf. Narożny balkon z suszarką, stolikiem oraz krzesłami. Darmowe WIFI, a w recepcji hasło. Czuć wilgoć w aneksie oraz łazience.

W restauracji posiłki w formie bufetu. Każdego dnia na śniadanie to samo. Niewielki wybór w porównaniu do innych hoteli w standardzie 3 gwiazdkowym. Zmienne dania na kolację oraz obiad. Kawa, herbata i napoje. Czysto w restauracji i na stołach. W porządku bar przy basenie, coca colę nie zawsze można tak nazwać. W opcji all po południu kawa, herbata, ciastka oraz kanapki.

Brak rozrywek dla dzieci, nie korzystaliśmy z sauny i siłowni.

Dobra lokalizacja, niedaleko do małej plaży, a droga zajmuje 2 minuty. Do większej plaży 5 minut drogą, mija się pozostałe hotele oraz sklepy. Nie korzystaliśmy z fakultatywnych wycieczek.

Gotowy pomóc i miły personel. Wieczorem przy zameldowaniu powitała nas Polka Marta. Byliśmy z roczną córką, a więc podano nam kolację do pokoju. Każdy zna angielski, a barmani nawet parę zwrotów po polsku. Każdego dnia sprzątany pokój, ale tylko z grubsza. Dwa razy w tygodniu zmiana ręczników, nam zmieniono raz.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Niestety nasz pokój położony na parterze i to jakieś dwa metry od ulicy. Wilgotna ściana zasłonięta łóżkiem i małe pomieszczenie. Na niewielkiej przestrzeni , która pełni funkcje łazienki znalazła się muszla wc, zasłona ceratowa na prysznic oraz umywalka. Interweniowaliśmy i po 3 dniach został zmieniony nam pokój, na szczęście bez wilgoci i na pierwszym piętrze. Niestety nie można się wyspać, ponieważ z ulicy dobiega szum motorów i śmieciarek oraz plaża komarów. Jedzenie to ogromna poraża. Posiłki oferowane na stołówce to istna ignorancja gości i nie zasługuje na 3 gwiazdki. W sezonie jedynie pokrojony arbuz, a po interwencji podano jeszcze winogron. W niektórych sytuacjach nie było co jeść. głównie makaron, jeden rodzaj wędlin. Napoje w barach podawane w plastikowych kubkach, zarówno kawa, jak i herbata. Na basenie leżaki ciasno ułożone. Dodatkowa opłata za leżaki oraz napoje w barze na plaży. Nie można nosić napojów w plastikowych kubkach przez 300 metrów. Cena wyniosła więcej niż pobyt w 4 gwiazdkowym hotelu.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Hotel super, było bardzo przyjemnie.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka